HOLISTIC-MED-ATTAR

04 marca 2024

Czy za pomocą diety możemy oczyścić tętnice?

Jaki jest zbawienny środek, który oczyszcza nasze tętnice?

W artykule postaramy się omówić błędne przekonania na temat zdrowia tętnic, czynników ryzyka i skutecznych strategii zmniejszania ryzyka zawału serca i udaru mózgu.

Doktor Ford Brewer, lekarz medycyny, specjalista medycyny pracy, posiadający certyfikat medycyny prewencyjnej i medycyny pracy, koncentruje się na zapobieganiu zawałom serca, udarom mózgu, cukrzycy typu II, pogorszeniu funkcji poznawczych i innym chorobom przewlekłym. Prowadzi zespół Prev Med Health, którego zadaniem jest zmniejszenie lub wyeliminowanie ryzyka poprzez edukację, uważną opiekę, najnowocześniejsze badania genetyczne, obrazowanie, testy laboratoryjne.

Czy za pomocą diety możemy oczyscić tętnice?  Czy to w ogóle jest możliwe?

Czym jest insulinowa spirala smierci?

Czy twój LDL naprawdę ma znaczenie?

Jakimi znacznikami naprawdę powinieneś się martwić, jakie są naprawdę ważne?

Co z suplementami takimi jak ocet jabłkowy i witamina K2, D3, B3?

Jak złogi  wpływają na przepływ krwi?

W jaki sposób można faktycznie zmniejszyć ryzyko zawału serca i udaru mózgu, a co za tym idzie śmierci?

Na te i podobne pytania stara się odpowiedzieć doktor Ford Brewer zaprzeczając powszechnie panującym przekonaniom.

Wszystkim brakuje podstawowego zrozumienie tego, jak powstają złogi w  tętnicach i co tak naprawdę powoduje, że masz zawał serca lub udar z powodu tej kumulacji. Problem dotyczy nie tylko ludzi starszych ale również 20 i 30-latków.

Odpowiedzi te prawdopodobnie nas zaskoczą, a może nawet uratują komuś życie…

W końcu przejdziemy do odpowiedzi na główne pytanie dotyczące „pożywienia numer jeden”, które oczyszcza tętnice i dlaczego tak jest.

 

Jakie tętnice nazywa się czystymi tętnicami?

Zamierzamy zagłębić się w naprawdę istotne pytania, które powinieneś zadawać  jeśli nie chcesz umrzeć na zawał lub uśmiercić część mózgu w wyniku udaru.

Czym są złogi (blaszka miażdżycowa) odkładająca się w tętnicach?

Ważne jest, aby zrozumieć najdrobniejsze szczegóły, co w pierwszej kolejności powoduje uszkodzenie tętnic i w jaki sposób następuje odkładanie się blaszki miażdżycowej.

Ten nieproszony gość to taki lokator, który osiedlił się tam, gdzie go nie chcą a składa się głównie z cholesterolu i nie tylko, wciska się w warstwy ścian tętnicy.

Podstawowe nieporozumienie dotyczące tętnic i w jaki sposób złogi wpływają na przepływ krwi dotyczy wyobrażenia o naszych tętnicach. Nasze tętnice nie są jak rury w łazience, zatykane w odpływie, nie są one sztywne a raczej elastyczne i rozciągliwe, mogą być większe lub się zmniejszać.

Nasze tętnice są dynamiczne - to żywe tkanki, które nie tylko się zatykają ale reagują, zmieniają się, dostosowują blaszki miażdżycowe. To bardziej złożona gra niż po prostu zwykła blokada.

Musimy zrozumieć różnicę między mięką blaszką miażdżycową, która jest rodzajem stanu zapalnego, a stabilną blaszką miażdżycową

Są dwa rodzaje złogów:

-miękka blaszka jest w stanie zapalnym (jest jak tykająca bomba zegarowa)

-stabilna blaszka przypomina zagojoną wersję zapalenia, jest wychłodzona (stan zapalny uspokoił się)

To stan zapalny powoduje zawał serca, a nie twarda, wychłodzona blaszka z zawartością wapnia (w gorszej sytuacji są ci, którym brakuje wapnia, nie mają tyle szczęścia)

Oto scena ataku serca lub udaru:

Obecność miękiej blaszki (gdy stan zapalny się nasila) jest jak hałaśliwy wulkan, wybucha i wypluwa ropę do twoich tętnic, ta ropa uderza w krwioobieg powodując, że krew tworzy skrzep. Jeśli będzie on wystarczająco duży i uderzy w serce, oznacza to atak serca. Jeśli skrzep wystarczająco duży trafia do mózgu, to mamy udar.

 

O co zapytać swojego lekarza ?

1. Jak mogę zmniejszyć ryzyko zawału serca i udaru?

2. Jak mogę sprawdzić, czy mam miękką blaszkę miażdżycową?

3. Jeśli wiem, że mam miękką blaszkę miażdżycową, jak ją ustabilizować ?

Dzięki testom laboratoryjnym, które pozwalają uzyskać prawdziwy obraz tego, co dzieje się w organizmie,  dowiemy się o dostosowywaniu spożycia węglowodanów do potrzeb organizmu.

-Mierzymy reakcję insulinową, (po wypiciu 75 gramów glukozy- jest to teraz solidny sposób na sprawdzenie, czy nasz organizm wchłania glukozę) a     następnie 

-Markery zapalenia tętnic (obecność miękkiej blaszki miażdżycowej):

   Test Myeloperoxidase (MPO test). MPO jest enzymem produkowanym przez białe krwinki do zwalczania  bakterii i obcych substancji, następnie

   Test frakcjonowania lipidów - to kolejny poziom sprawdzania poziomu cholesterolu czyli jak metabolizm węglowodanów wpływa na cholesterol.

    aktywność Lp-PLA2 (jest niezależnym czynnikiem predykcyjnym choroby niedokrwiennej serca i udaru niedokrwiennego mózgu w populacji ogólnej),

    badanie CPR,

    albumina w moczu (przy zastoinowej niewydolności krążenia) , nawet niewielka ilość może być sygnałem ostrzegawczym.

Testy powyższe pomogą dokładnie zrozumieć, w jaki sposób radzisz sobie z węglowodanami i jak metabolizm węglowodanów wpływa na cholesterol.

-CIMT test testów - USG szyi, które poinformuje, czy jesteś narażony na ryzyko. Dlaczego szyja?  Ponieważ to co dzieje się w tętnicy szyjnej, zwykle odzwierciedla stan tętnic serca w 95% przypadków.

Nie ma wątpliwości, że wysoki poziom cukru we krwi i poziom insuliny są jak niechciani goście na przyjęciu. Mogą siać spustoszenie w ścianach tętnic, zatrzymując cholesterol wywołując zapalenie ale powodem tego są wszelkiego rodzaju problemy z metabolizmem, które zwykle dużo wcześniej poprzedzają te uszkodzenia.

Nieprawidłowy metabolizm poprzedza uszkodzenia tkanek o lata, a nawet dekady, czasem tylko o miesiące.

Okazuje się, że duża część osób cierpiących na problemy z sercem ma problemy z węglowodanami. Często niezauważone mogą zacząć się pojawiać w wieku 30, a nawet 20 lat, a wraz z wiekiem pogłębiają się coraz bardziej. Jest to powszechny problem.

Z biegiem czasu receptory stają się mniej wrażliwe na insulinę, podwyższając poziom cukru we krwi. Odpowiedź mózgu jest dobra, jeśli poziom cukru we krwi wzrasta, trzeba zwiększyć dawkę insuliny ale wysoki poziom insuliny zakłóca zdolność organizmu do spalania tłuszczu.

Teraz mamy już problemy ze spalaniem zarówno węglowodanów jak i tłuszczu.

Mamy więc problem w przypadku obu naszych kluczowych paliw a głód wzrasta. Ponieważ organizm nie jest w stanie spalić żadnego paliwa, więc jemy więcej, co prowadzi do większej ilości tkanki tłuszczowej.

Insulinooporność,  załamanie metaboliczne - to jest insulinowa spirala śmierci.

 

Jaki ruch jest ratunkiem? Ograniczenie węglowodanów do 75g na dzień.

Dostosuj spożycie węglowodanów do możliwości organizmu, aby stawić czoła insulinooporności, stanowi przedcukrzycowemu, cukrzycy typu II.

Nie zapominnajmy, że tkanka tłuszczowa nie jest obojętna i nie jest nieszkodliwa. Faktycznie kreuje hormony, które napędzają ten problem, takie jak rezystyna, adaptyna, nawet leptyna, hormon sytości, które odgrywaja dużą rolę w insulinooporności. Tkanka tłuszczowa pełni tu kluczową rolę.

Jednak własny regulator poziomu glukozy pomoże nam utrzymać wszystko pod kontrolą.

Kolejnym elementem – regulatorem jest budowanie mięśni i trening o wysokiej intensywności niezbędne do spalania tłuszczu. To szczególnie skuteczne narzędzie - podczas treningu oporowego i treningu w dużych partiach mięśni nóg, wpływa ono na obniżenie poziomu cukru, a więc stanowi także zawór bezpieczeństwa dla krwi.  

 

Blaszka miażdżycowa i ataki serca.

Jeśli wyniki testów potwierdzą, że mamy miękką blaszkę miażdżycową, musimy dowiedzieć się, z jaką jej ilością mamy do czynienia i jak można ją dobrze ustabilizować?

W 80% przypadków jest to podstępne zjawisko zwane niezdiagnozowanym stanem przedcukrzycowym lub nawet cukrzycą.

Czy wysoki poziom LDL jest związane z ryzykiem sercowo-naczyniowym?

Z pewnością istnieje silny związek pomiędzy LDL i ryzykiem zawału serca, ale związek ten to interesująca korelacja a to nie to samo, co związek przyczynowy.

To, że zakładasz swoją szczęśliwą bieliznę na mecz piłki nożnej, a twoja drużyna wciąż wygrywa, czy to oznacza, że twoja bielizna jest najlepsza?  Sekret zwycięstwa prawdopodobnie nie jest przyczyną tej korelacji.

 A co, jeśli jest to choroba metaboliczna lub stan przedcukrzycowy?

Wyobraźmy sobie świat, w którym 80% chorób metabolicznych jest niezdiagnozowanych. Nic dziwnego, że istnieje powszechne przekonanie, że LDL jest najważniejszy.

Ekipa lipidologów -pogrążyła się w głębokim badaniu tłuszczów i lipidów, co uwięziło ich w przekonaniu, że są one główną przyczyną ataków serca i udarów.

Nie ma prostej zależności między poziomem LDL a zawałem serca, jak chcą wierzyć lipidolodzy. Przyczynya tkwi głębiej, weźmy pod uwagę fakt, że 90% osób, które mają problemy z metabolizmem węglowodanów nic o tym nie wie.

Miażdżyca w tętnicach zaczyna się u 20  i 30-latków, którzy już wtedy zaczynają gromadzić złogi, pracując na problemy wieku 40 i 50 lat. To jak tykająca bomba zegarowa, o której dowiadują się za późno.

Winowajcą jest cukier?

Ludzie zakładają, że jeśli nie jedzą cukru, nie mają miażdżycy, myślą, że jeśli unikają cukru, to ten problem ich nie dopadnie.

Cukier ma indeks glikemiczny wynoszący zaledwie 50, co nie oznacza, że cukier stołowy jest bezpieczny ale to nie jedyny winowajca. Codzienne kanapki, makarony, soki, szczególnie chleb i makaron podnosi poziom cukru we krwi dużo więcej niż zwykły cukier.

 

Czy możliwe jest odwrócenie zjawiska odkładania cholesterolu i wapnia w tętnicach?

Zmniejszenie stanu zapalnego jest jak uspokojenie burzy i na pewno ustabilizuje ryzyko sercowo-naczyniowe. Zwapnienie blaszki to w pewnym sensie sposób na uzdrowienie i uzyskanie stabilizacji.

Magiczne środki, których stosowanie ma na celu wycofanie wapna ze złogów można porównać w pewnym sensie do próby usunięcia wody z żelatyny.

Prowadzenie intensywnego treningu interwałowego oporowego obniża poziom cukru we krwi, utrzymuje Cię w dobrej formie ale nie zapobiegnie zawałowi serca. Test stresu czyli wysiłkowy możesz przejść pozytywnie, co nie oznacza że nie jesteś zagrożony atakiem serca.

Oczywiście kardiologia i kardiochirurgia ratuje życie założeniem stentów czy bypassów ale nie są to zaawansowane technologicznie naprawy hydrauliczne, które zapobiegają zawałom serca i udarom mózgu. Jest to rozwiązanie dorażne problemów,  które zaatakują w przyszłości.

Twój metabolizm to nie tylko wybór innej trasy, jest on przyczyną uszkodzenie tkanki chodzi o zrozumienie całego systemu, a nie tylko łatanie części składowych.

Wszyscy słyszeliśmy o produktach, suplementach , które ogłaszano jako panaceum na złogi miażdżycowe. Najbardziej znane z nich i reklamowane to: ocet jabłkowy, witamina K2(wyławianie wapna z tętnic), witamina D3, niacyna. Używajmy ich ale mądrze i pod ścisłą kontrolą dobrych specjalistów.

 Wszystkie wyżej wymienione wskazują raczej na korelację a nie zależność przyczynowo–skutkową.

Czas na odpowiedź na najważniejsze pytanie jakie postawił doktor Ford Brewer.

Bądźmy szczerzy, nie ma magicznego jedzenia czy suplementu, które oczyszczą nasze tętnice. Oczywiście sałatki, brokuły, kalafior, wszystkie te warzywa mogą być najlepszymi przyjaciółmi Twoich tętnic. Białko zwierzęce, ryby, albo czerwone mięso to żaden problem.

„Wiem, że wkraczam w tę konfrontację mięsożerców z roślinożercami. Wiem, że fani diety roślinnej mogą nie chcieć tego słyszeć, ale dowodów jest coraz więcej, które wskazują, że tłuszcze nasycone nie są podpalaczem tętnic, jak sądziliśmy dotąd.

Istnieje odwrotna zależność pomiędzy spożyciem tłuszczów nasyconych a chorobami serca.

Pomysł spalania ketonów na diecie ketogenicznej, gdy nie jemy węglowodanów, spalamy trochę mniej skutecznie. Gdy jesteśmy w ketozie, może 20%, a u niektórych osób nawet spalanie jest o 30% mniej wydajne ale tak naprawdę nie można po prostu potroić kalorii i podejrzewać, że ketoza załatwi problem.

U niektórych osób zjedzenie 75 gramów węglowodanów to coś w rodzaju dużej coli w McDonald's, która podpala ich tętnice na wiele godzin, a dla innych jest to po prostu prosta bułka hamburgerowa lub kilka kawałków pizzy, które mogą wywołać burzę cukru we krwi.

 

Jaki pokarm, jeśli w ogóle istnieje, ma korzystny wpływ na organizm i oczyszcza tętnice?

Odpowiedź brzmi: BRAK POKARMU = POST

Post ma największy wpływ na oczyszczenie tętnic.

 

Dlaczego post jest najlepszy?

To nie tylko podróż odchudzająca, ale droga do wzmocnienia komórek. Post często wiąże się ze zrzuceniem kilogramów, ale jego główną rolą jest coś co nazywamy autofagią.

Pomyśl o autofagii jako o ekipie sprzątającej wewnątrz twoich komórek, leczącej uszkodzone części i zamieniającej je w nową energię. Ten cały proces jest jak przycisk resetowania, łagodzący stany zapalne i poprawiający ogólny stan zdrowia.

Post dla zdrowia tętnic czy to ryzykowne przedsięwzięcie?

Bądźmy realistami, ludzie poszczą od zarania dziejów, nie jest to jakieś poważne zagrożenie.

Jednak ponieważ nie możesz pościć przez cały czas. Nasza dieta to styl życia. Oczyszczanie tętnic to cały styl życia - zasada zmiany stałych nawyków żywieniowych - dzień po dniu, tydzień po tygodniu, rok po roku, dekada po dekadzie. Tak naprawdę nie chodzi o jeden specjalny posiłek - kluczem jest własny metabolizm i aktywowanie autofagii.

Według najnowszych doniesień już ludzie młodzi powyżej 18. roku życia mają problem ze spalaniem węglowodanów przynajmniej w 50%.

Czy posiadanie czystych tętnic naprawdę ma znaczenie?

Na pewno tak, aby wyeliminować zdarzenia, które mogą prowadzić do poważnych szkód, a nawet na stałe wyrzucić Cię z gry.

 

https://www.youtube.com/watch?v=_9QHUNzJBCU

https://www.youtube.com/watch?v=WECp8VcjNzo

https://jamanetwork.com/journals/jamainternalmedicine/article-abstract/2548255

https://bjsm.bmj.com/content/51/15/1111

 

arrow left
arrow right

Wszystkie informacje w zamieszczanych artykułach służą wyłącznie celom edukacyjnym i nie są poradą medyczną. Zawsze skonsultuj się z odpowiednim specjalistą przed podejmowaniem jakichkolwiek decyzji dotyczących zdrowia. Autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek informacje i działalności związane z zamieszczonymi linkami.